Piwa rzemieślnicze w pubie cieszą się od kilku lat bardzo dużą popularnością. Fakt ów nie powinien w zasadzie nikogo dziwić: małe zakłady piwowarskie często nie ustępują jakością międzynarodowym koncernom, a przy okazji posiadają coś, czego giganci z definicji mieć nie mogą: urok nowości i tajemniczości. Lokalni piwowarzy słyną przeważnie ze swojej odwagi w eksperymentowaniu, z nieprzeciętnego zmysłu smaku oraz… z gotowości do poniesienia porażki. Śmiała eksperymenty w materii piwa kończą się czasami tym, iż trudno je potem wypić – pomysł, który w teorii wydawał się wspaniały, w praktyce niestety przyniósł mizerne skutki smakowe. Wypadki takie nie są jednak bynajmniej regułą. Dowodzi tego fakt, że piwa rzemieślnicze w pubie nie odstraszają konsumentów. Wręcz przeciwnie – niektórzy odwiedzają dany lokal przede wszystkim dlatego, że można się w nim napić piwa niedostępnego nigdzie indziej. I nie jest to nawet kwestia ceny; piwa rzemieślnicze okazują się niejednokrotnie wręcz droższe od koncernowych.